Gosia i Maciek
Pierwszy raz w życiu zobaczyłem kino od środka. Wszystko za sprawą Gosi i Maćka, którzy postanowili swoje ślubne zdjęcia rozpocząć w sali kinowej. To była wyjątkowa sesja pod każdym względem. Szalona maksymalnie. Dziękuje za wytrwałość nie tylko parze młodej, ale również świadkom, którzy dzielnie znosili trudy i dziwne pomysły fotografa. Ceremonia w Kościele to jedno wielkie wzruszenie i łzy szczęścia, a zabawa istne show 😉 do białego rana! Zapraszam na krótką relację.
G&M dziekuje za miłe słowa
„Fotografia jest tym, czym ją uczyni fotograf: dziełem sztuki lub przedmiotem handlu” Dla nas zdjęcia kótre robił Waldek to prawdziwe dzieła sztuki…. całkowicie oddaja klimat jaki panował na ślubie, weselu i tym bardziej plenerze ;] Sa niebylejakie,dynamiczne i kipią uczuciami. No i te niesamowite barwy….!! Jesteśmy pod wrażeniem profesjonalizmu, talentu jak również cierpliwości dla nieposkromionych „modeli” ;] Jeszcze raz bardzo DZIĘKUJEMY, a wszystkich niezdecydowanych ZACHĘCAMY i POLECAMY W 100% ;]