Lubimy, gdy Ewelina i Paweł do nas wracają. Nasze kolejne spotkanie było wyjątkowe.
Spotkaliśmy się dość wcześnie rano w okolicach 6:00. Zapowiadał się gorący dzień a ta pora wydawała się najodpowiedniejsza. Pojechaliśmy w opuszczone miejsce. Ewelina i Paweł wspominali, że kiedyś to miejsce tętniło życie, i całkiem dobrze prosperowało. Domki nad jeziorem. Obok las. Spacerowaliśmy, rozmawialiśmy i oczywiście robiliśmy zdjęcia. Potem usiedliśmy nad jeziorem, ale to już w Biskupinie i zjedliśmy pyszną chałkę z dżemem – chałka upieczona przez Ewelinę a dżem zrobił Paweł. Tak, to są właśnie momenty, kiedy można nam zazdrościć naszej pracy. Uwielbiamy ją! I już czekamy na kolejne spotkanie…
A tu możecie zobaczyć Ewelinę i Pawła ze Stasiem Sesja rodzinna
Zapraszamy na naszego Instagrama